Trudna konfrontacja i… Zmartwychwstanie

18 września 2021, autor: Krzysztof Osuch SJ

Jesteśmy dziś konfrontowani z prawdą o naszym wnętrzu – o jasnej i mrocznej stronie podzielonego serca człowieka. Piękne w nas jest to, że mamy dobrą wolę i w zasadzie chcemy być życzliwi, przyjaźni i sprawiedliwi. Pragniemy miłować i być dobrzy. Nie jest to jednak cała prawda. Niestety, między ludźmi toczą się spory i wojny, a najważniejsza linia frontu biegnie w sercu. Naprzeciwko siebie stają w naszym wnętrzu dwa dążenia: by czynić dobro, które buduje, i by czynić zło, które niszczy. Z serca pochodzą szlachetne pragnienia, ale to samo serce jest „rezerwuarem” negatywnej energii, która konkretyzuje się w wadach i grzechach głównych, ogólnie – w pożądliwości i żądzach skłócających nas z Bogiem i bliźnimi. Narzucające się zło bywa oczywiste i wulgarne lub przybiera pozór dobra. Wystarczy przyzwolić na jakiś rodzaj zła, np. na zazdrość, czy ulec żądzy sporu, by wkrótce doświadczyć wszechogarniającego bezładu i popaść we wszelki występek. „Gdzie zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek” – mówi św. Jakub w dzisiejszym II czytaniu.

Pierwszym ogniwem w łańcuchu zła i nieprawości jest – według św. Pawła – to, że ktoś poznawszy Boga, nie chce oddać Mu czci i dziękować za ogrom dobra! Odmowa czci i wdzięczności skutkuje znikczemnieniem myślenia i zaćmieniem serca (por. Rz 1, 21-22). Ludzi lekceważących Boga porywa fala „wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości”. Płynący z falą to: „potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe – pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości” (Rz 1, 29-31). Poraża i przeraża pomysłowość bezbożnych w czynieniu zła i arogancja oraz nikczemność ich (niby to) rozumowania. Decyzje podejmują straszne. Czytanie z Księgi Mądrości opisuje zwięźle, jak na bezbożnych działa obecność człowieka pobożnego i autentycznie sprawiedliwego. Doznają oni dyskomfortu oraz irytacji. Uruchamia się w nich zabójcza logika, która każe im pobożnego torturować i zabić! Tak, demonicznie bezczelny tok rozumowania! Skąd ta zuchwałość i cynizm w aplikowaniu okrucieństwa wobec człowieka, który Boga czci i jest Mu wdzięczny? Są one rodem z piekła!

Przywołany dramat powtarza się przez wieki. Prześladowania czcicieli Boga dzieją się nadal i są bardzo liczne. Bezwzględni cynicy szydzą ze świętości, powołując się przy tym na prawo wolności. A my mówmy z psalmistą: To nic, że „powstają przeciw nam pyszni”. Trudno, „nie mają oni Boga przed swymi oczyma”. I nie ulegajmy panice, powtarzając z głębi ufnej wiary: „Oto mi Bóg dopomaga, Pan podtrzymuje me życie”. I nade wszystko wpatrujmy się w Pana Jezusa – w Jego los i Jego ostateczne zwycięstwo: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie” – mówi Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii.

Czytania z XXV N.

1. czytanie (Mdr 2, 12. 17-20)

Jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim

Czytanie z Księgi Mądrości

Bezbożni mówili:

«Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszemu działaniu, zarzuca nam przekraczanie Prawa, wypomina nam przekraczanie naszych zasad karności.

Zobaczmy, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zgonie. Bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z rąk przeciwników.

Dotknijmy go obelgą i katuszą, by poznać jego łagodność i doświadczyć jego cierpliwości. Zasądźmy go na śmierć haniebną, bo – jak mówił – będzie ocalony».

Psalm (Ps 54 (53), 3-4. 5. 6 i 8 (R.: por. 6b))

Bóg podtrzymuje całe moje życie

Wybaw mnie, Boże, w imię Twoje, *
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy, *
nakłoń ucha na słowo ust moich.

Bóg podtrzymuje całe moje życie

Bo powstają przeciw mnie pyszni, *
gwałtownicy czyhają na moje życie.
Nie mają oni Boga *
przed swymi oczyma.

Bóg podtrzymuje całe moje życie

Oto mi Bóg dopomaga, *
Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę *
i sławić Twe imię, bo jest dobre.

Bóg podtrzymuje całe moje życie

2. czytanie (Jk 3, 16 – 4, 3)

Źródłem niepokojów jest nieład wewnętrzny

Czytanie z Listu Świętego Jakuba Apostoła

Najmilsi:

Gdzie zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek. Mądrość zaś zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej – skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy. Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój.

Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz.

Aklamacja (Por. 2 Tes 2, 14)

Alleluja, alleluja, alleluja

Bóg wezwał nas przez Ewangelię,
abyśmy dostąpili chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 9, 30-37)

Druga zapowiedź męki i wezwanie do pokory

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus i Jego uczniowie przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie». Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać.

Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był już w domu, zapytał ich: «O czym to rozprawialiście w drodze?» Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy.

On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: «Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich». Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: «Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał».

Do przeczytania w tyg. Niedziela, z 19 września 2021 – https://www.niedziela.pl/artykul/155532/nd/Trudna-konfrontacja-i-Zmartwychwstanie

Kategoria: Bez kategorii

Komentowanie wyłączone.