„To małe dziecko co chłonie cud”

18 sierpnia 2018, autor: Krzysztof Osuch SJ

A może w takim zestawieniu…

Podobny obraz
Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i pomodlił się za nie;

a uczniowie szorstko zabraniali im tego.

Lecz Jezus rzekł: „Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie;

do takich bowiem należy królestwo niebieskie”.

Położył na nie ręce i poszedł stamtąd (Mt 19, 13-15).

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

I słowa – poniżej śpiewane – Stanisławy Celińskiej…

Oczami dziecka patrzę na świat

Nieważne ile teraz masz lat

Zachowam w sobie wśród życia burz

To małe dziecko co chłonie cud

Bo cudem jest świat z milionem barw ciemnych i jasnych

Cudem jest dzień, każdy człowiek , jego gest, cudem jest

Bo cudem jest świat z milionem barw ciemnych i jasnych

Cudem jest dzień, każdy człowiek cudem jest

Ciemność znam dobrze Szłam wzdłuż jej ścian

Szukając światła, okruchu dnia

Lecz nie znalazłam

Dalej tęskniłam

I w końcu życie swe odmieniłam

Bo cudem jest świat ….

Oczami dziecka popatrz na świat

Nieważne ile teraz masz lat

Zachowaj w sobie wśród życia burz

To małe dziecko co chłonie cud …

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

słowa – Stanisława Celińska

muzyka – Maciej Muraszko

Wojciech Olszewski – fortepian

Kuba Frydrych – gitara klasyczna

Krzysztof Samela – kontrabas

Janusz Muraszko – akordeon

Maciej Muraszko – instrumenty perkusyjne

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

wziąłem stąd: https://www.youtube.com/watch?v=8Pcu6uPlBG4

Komentarze

Jedna odpowiedź do wpisu “„To małe dziecko co chłonie cud””
  1. Równie piękne (stąd wzięte)

    Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
    i odnów we mnie moc ducha.
    Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
    i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

    Przywróć mi radość Twojego zbawienia
    i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
    Będę nieprawych nauczał dróg Twoich
    i wrócą do Ciebie grzesznicy.

    Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
    a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
    Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
    pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.