O Ojcu Miłosiernym, Łk 15 (24.C) – mp3

14 września 2019, autor: Krzysztof Osuch SJ

Zapraszam do wysłuchania rozważania o marnotrawnym synu i miłosiernym Ojcu. Jest ono pomyślane jako wprowadzenie do osobistej medytacji.

  • Po kliknięciu w poniższy link trzeba być może trochę poczekać aż otworzy się prosty odtwarzacz i automatycznie pojawi się nagrane rozważanie. Logowanie nie jest konieczne.

Miłosierny Ojciec i syn marnotrawny, Łk 15 (mp3)

Łk 15, 1-32 (krótsza perykopa Łk 15, 1-10) Radość z nawrócenia grzesznika

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi».
Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”.
Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.
Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”.
Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca».

Koniec krótszej perykopy.

Powiedział też: «Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: „Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał.
Wtedy zastanowił się i rzekł: «Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników». Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.
A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem».
Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą suknię i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić.
Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to znaczy.
Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu.
Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę».
Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się».

Pozostałe czytania:

(Wj 32,7-11.13-14)
Gdy Mojżesz przebywał na górze Synaj, Bóg rzekł do niego: Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulanego z metalu i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej. I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem. Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana, Boga swego, i mówić: Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie, i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i posiądą ją na wieki. Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud.

(Ps 51,3-4.12-13.17.19)
REFREN: Wstanę i wrócę do mojego ojca

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.

(1 Tm 1,12-17)
Dzięki składam Temu, który mię przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomością, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie. Nauka to zasługująca na wiarę i godna całkowitego uznania, że Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Lecz dostąpiłem miłosierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokazał całą wielkoduszność jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą dla życia wiecznego. A Królowi wieków nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, Bogu samemu – cześć i chwała na wieki wieków! Amen.

(2 Kor 5,19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.

 

 

 

Komentarze

komentarze 2 do wpisu “O Ojcu Miłosiernym, Łk 15 (24.C) – mp3”
  1. Dariusz pisze:

    Zawsze wypowiedź ojca jest w cenie.

  2. Franciszek na Anioł Pański: Zabiorę się i pójdę do mego ojca

    Kiedy Bóg przebacza, zapomina o naszych grzechach, dosłownie traci pamięć – mówił Franciszek w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Papież odniósł się do czytanego dziś w liturgii 15. rozdziału Ewangelii św. Łukasza. Jest to rozdział miłosierdzia. Trzema przypowieściami Jezus odpowiada na szemrania faryzeuszów i uczonych w Piśmie, którym nie podoba się, że styka się On z grzesznikami. Są to przypowieści o zagubionej owcy, odnalezionej drachmie i synu marnotrawnym. Wszystkie one pokazują, że postawą Boga jest otwarcie na grzeszników. Wspólnym elementem tych trzech przypowieści jest natomiast radość.

    „Pasterz zwołał przyjaciół i sąsiadów, mówiąc im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła» (w. 6); kobieta sprasza przyjaciółki i sąsiadki mówiąc: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam» (w. 9); Ojciec mówi do syna: «trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się» (w. 32). W pierwszych dwóch przypowieściach nacisk został położony na radość tak nieogarniona, że trzeba się nią dzielić z przyjaciółmi i sąsiadami. W trzeciej przypowieści akcent położony jest na święto wypływające z serca miłosiernego ojca i rozciągające się na cały jego dom” – powiedział Ojciec Święty.

    Franciszek zauważył, że przypowieści te ukazują nam radość i świętowanie samego Boga z powodu nawrócenia grzesznika. Tym też jest przeżywany obecnie Jubileusz.

    „Najbardziej porusza, ponieważ ukazuje nieskończoną miłość Boga, przypowieść o ojcu, który przytula do siebie i obejmuje odnalezionego syna. Uderzająca jest nie tyle smutna historia młodego mężczyzny, który popada w ruinę, ale jego zdecydowane słowa: «Zabiorę się i pójdę do mego ojca» (w. 18). Droga powrotna do domu jest drogą nadziei i nowego życia. Bóg nieustannie czeka, aż wyruszymy w drogę, czeka na nas cierpliwie, widzi nas, gdy jesteśmy jeszcze daleko, wybiega nam naprzeciw, obejmuje nas, całuje i przebacza nam. Taki jest Bóg, taki jest nasz Ojciec” – powiedział Ojciec Święty.

    Mówiąc z kolei o mocy Bożego przebaczenia, Franciszek podkreślił, że wymazuje ono naszą przeszłość i odradza nas na nowo w miłości.

    „Bóg zapomina o przeszłości, to Jego słabość. Kiedy bierze nas w objęcia i przebacza nam, traci pamięć. Już nie pamięta, zapomina o tym, co było. Kiedy my grzesznicy nawracamy się i pozwalamy Bogu, by nas odnalazł, nie spotkamy się z wyrzutami i surowością, bo Bóg zbawia, przyjmuje do domu z radością i w świątecznej atmosferze. Sam Jezus mówi w dzisiejszej Ewangelii: w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Postawię wam jedno pytanie: Czy myśleliście kiedykolwiek o tym, że ilekroć przystępujemy do konfesjonału, w niebie jest radość i święto? Pomyśleliście o tym? To bardzo piękne” – powiedział Papież.

    Franciszek zauważył, że to nauczanie Jezusa wlewa w nas wielką nadzieję. Okazuje się bowiem, że nie ma grzechu, z którego nie moglibyśmy powstać i nie ma takiego człowieka, którego nie udałoby się uratować. Bo Bóg nigdy nie przestaje pragnąć naszego dobra, nawet wtedy, gdy grzeszymy – dodał Papież.

    kb/ rv

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.