Jego władzy podlega wszystko! (N27.C)
4 października 2025, autor: Krzysztof Osuch SJ
Nie bądźmy uzurpatorami! Jego władzy podlega wszystko!
„Panie, wszystko podlega Twojej władzy i nikt nie może sprzeciwić się Twej woli.
Ty bowiem stworzyłeś wszystko: niebo i ziemię, i cokolwiek istnieje w przestworzach niebios.
Ty jesteś Panem wszechświata” (Est 13).
Te słowa antyfony otwierają niedzielną liturgię.
W każdej Eucharystii pada wiele słów, a każde jest brzemienne… To niemożliwe, by je wszystkie przetrawić i wprowadzić w krwiobieg duszy. Zatrzymała mnie i dotknęła treść antyfony.
Oto wszystko – bez najmniejszego wyjątku – podlega władzy Boga Stwórcy. Ja i ty, wszyscy. Całe moje życie. Każdy oddech i uderzenie serca. Nic nie jest absolutną własnością człowieka. Wszystko mamy z daru – taka wieczysta dzierżawa.
Kto myśli i „czuje” to w każdym dniu? Spontanicznie czujemy się jak paniska na swoim, ba, jakbyśmy to wszystko (i siebie samych) powołali do bytu i w istnieniu utrzymywali. A przecież to nieprawda!
Dzisiaj zalewają nas fale kłamstw i to w obszarach o fundamentalnym znaczeniu. Wysuwa się roszczenia w imię praworządności, która urąga Boskiemu Prawu. Kłamie niejedna dziedzina (pseudo)nauki, gdy rozpychając się łokciami, uzurpuje sobie prawo do wyczerpującego opisu tajemnicy bytu, choć widzi i opisuje rzeczywistość w jakimś jednym skromnym aspekcie. – Był taki, który całą głęboką rzeczywistość ludzkiej osoby sprowadzał do libido i seksualnej przyjemności.
Uzurpatorów i kłamców są dziś tabuny. Niestety, takie są gorzkie fakty, iż od początku trwa brutalny atak na Stwórcę i Pana wszechświata. Imputuje się Mu nieczyste intencje, choć te są wyłącznie miłosne. Wciąż trwa i nasila się (czy jest to już apogeum?) duchowa walka w człowieku – o niego, o jego duszę, o istnienie w cudnej i olśniewającej Prawdzie albo w… kłamstwie,
zapodawanym w sześciu kolorach tęczowej rewolucji, która uwłacza zamysłowi Stwórcy, a nawet biologii (rozumowi)!
W ludzkich sercach zapadają wybory radykalnie różne. A to nie z braku światła i możliwości oddzielenia plew od ziarna, zła od dobra, drogi do szczęścia od wiodącej do niechybnej autodestrukcji.
Główny powód jest ten:
„Światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu” (J 3,19-21).
Weźmy głęboki oddech i powtarzajmy:
„Panie, wszystko podlega Twojej władzy i nikt nie może sprzeciwić się Twej woli…”.
Możemy zatem zasypiać i spać spokojnie, bo Bóg jest Panem – Jego władzy podlega wszystko!
Budźmy się każdego ranka spokojnie i ufnie, bo „nikt nie może sprzeciwić się” Jego woli.
Nikt nie może nas zniszczyć, ani oderwać od Jego Miłości!
Spokojnie pracujmy, ufnie tracąc życie i siły w codziennej służbie bliźnim. Róbmy dobrze rzeczy codzienne, zwyczajne. Tego chce od nas Pan wszechświata, który swój boski geniusz inwestuje w rzeczy najzwyklejsze… A wszystko, co wielkie i niemożliwe do ogarnięcia (jak choćby… Kosmos); wszystko, co jest dla nas nie do udźwignięcia (jak choćby przejście przez… śmierć ku Życiu) – jest naprawdę na Jego głowie!
Nam powierzył maleńką cząstkę (zadań, współdziałania). Dał nam też bezcenny depozyt.
Jego treścią jest objawienie i udzielanie Boga – nam.
Otwierając się nań w aktach wiary, możemy cieszyć się duchem „mocy i miłości, i trzeźwego myślenia”. Dzielnie bierzmy udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii.
Świat podziwiał śp. królową Elżbietę II – czy z powodu lat życia i długiego panowania? W 2016 roku tak mówiła: „… [Miliardy] ludzi podążają za słowami Jezusa i znajdują w nim światło dla swojego życia. Jestem jedną z nich. Przykład Chrystusa pomaga mi dostrzec wartość robienia małych rzeczy z
wielką miłością”.
____________________________________________________
CZYTANIA z N 27.C:
1. czytanie (Ha 1, 2-3; 2, 2-4)
Sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności
Czytanie z Księgi proroka Habakuka
Jak długo, Panie, mam wzywać pomocy – a Ty nie wysłuchujesz? Wołam do Ciebie: Na pomoc! – a Ty nie wysłuchujesz. Dlaczego ukazujesz mi niegodziwość i przyglądasz się nieszczęściu? Oto ucisk i przemoc przede mną, powstają spory, wybuchają waśnie.
I odpowiedział Pan tymi słowami: «Zapisz widzenie, na tablicach wyryj, by można było łatwo je odczytać. Jest to widzenie na czas oznaczony, lecz wypełnienie jego niechybnie nastąpi; a jeśli się opóźnia, ty go oczekuj, bo w krótkim czasie przyjdzie niezawodnie. Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności».
Psalm (Ps 95 (94), 1-2. 6-7c. 7d-9 (R.: por. 7d-8a))
Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie
Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu, *
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.
Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem, *
z weselem śpiewajmy Mu pieśni.
Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie
Przyjdźcie, uwielbiajmy Go, padając na twarze, *
klęknijmy przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem, *
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.
Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie
Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego: †
«Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba, *
jak na pustyni w dniu Massa,
gdzie Mnie kusili wasi ojcowie, *
doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła».
Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie
2. czytanie (2 Tm 1, 6-8. 13-14)
Nie dał nam Bóg ducha bojaźni
Czytanie z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza
Najdroższy:
Przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie od nałożenia moich rąk. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości oraz trzeźwego myślenia. Nie wstydź się zatem świadectwa Pana naszego ani mnie, Jego więźnia, lecz weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii mocą Bożą!
Zdrowe zasady, które posłyszałeś ode mnie, zachowaj jako wzorzec w wierze i miłości w Chrystusie Jezusie. Dobrego depozytu strzeż z pomocą Ducha Świętego, który w nas mieszka.
Aklamacja (1 P 1, 25)
Alleluja, alleluja, alleluja
Słowo Pana trwa na wieki.
Właśnie to słowo ogłoszono wam jako Dobrą Nowinę.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Łk 17, 5-10)
Służyć z pokorą
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna.
Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono?
Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».