KRÓL, „który nas MIŁUJE”!

23 listopada 2024, autor: Krzysztof Osuch SJ

Słowa Boga są słodsze niż plaster miodu.

W niedzielę i we wszystkie inne dni odnawiamy poznawcze olśnienie wspaniałością przedwiecznego Boga, który wyrywa nas z osaczenia myślą, że jesteśmy radykalnie sami, rzuceni w bezkres czasu i przestrzeni, mierzonej miliardami lat świetlnych. Nie miejmy złudzeń, kim jesteśmy – sami, zapatrzeni (poznawczo i w pożądaniach) tylko w samych siebie czy choćby bezkresny Wszechświat. Jesteśmy „pyłkiem na wietrze”, świecą, którą łatwo zdmuchnąć.

Człowiek pozostaje zdezorientowany i samotny, niespokojny i smutny, dopóki nie zwróci się do Boga i dopóki nie objawi mu siebie jego Stwórca! Ten zwrot i objawienie już się dokonały i aktualizują się w kolejnych pokoleniach – bardzo osobiście i niepowtarzalnie, a zarazem w wielkiej wspólnocie wiary ludu Bożego. Objawiający siebie Bóg zaprasza nas do rozmowy i spotkań, do zaprzyjaźnienia się z Nim i trwania w przymierzu miłości. Tylko to sprzymierzenie sprawia, że nasza ziemska wędrówka nie jest już dryfowaniem po „oceanie nicości”, a staje się fascynującą przygodą, pełną znaczenia i powagi pielgrzymką do domu Ojca.

W Nowym Testamencie słyszymy raz po raz – aż 145 razy! – o „królestwie niebieskim” lub „królestwie Bożym”. A panuje w nim Jezus Chrystus! W rozmowie z Piłatem uroczyście potwierdził, że jest królem i zaznaczył: „Królestwo moje nie jest z tego świata”. Owszem, dzięki wcieleniu Syna Bożego królestwo Boże – czyli pełne miłości, prawdy i sprawiedliwości panowanie Boga – już się zaczęło i wciąż się rozrasta, ale jego pełnię ujrzymy dopiero u kresu dziejów. Na razie trzeba nam zadowolić się tym, co prorok Daniel i św. Jan mówią o wielkości Króla, Jego zbawczej mocy i niektórych przymiotach królestwa, które „nie ulegnie zagładzie”.

Ta Janowa pewność i ostrzeżenie: „Oto nadchodzi z obłokami i ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebili. I będą Go opłakiwać wszystkie pokolenia ziemi”… Powód opłakiwania? Wszyscy mamy co opłakiwać. I mamy powód do kruszenia swego grzesznego serca. Ale starajmy się nie brnąć w grzech! Jaki najbardziej? Grzech unieważniania Najważniejszego, Najpiękniejszego – „Tego, który nas miłuje i który przez swą krew uwolnił nas od naszych grzechów, i uczynił nas królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego”. Niestety, pogłębia się dramat naszych czasów. Wielu, także w naszej ojczyźnie, w stylu gorszym niż Piłat czy Herod próbuje unieważniać Tego, którego niezliczonymi imionami i przymiotami trzeba by zapisać wiele stron… Unieważnić! – brzmi to złowieszczo, demonicznie.

„Ty – Kogoś takiego jak Ty

Długo można szukać.

Kogoś takiego jak Ty

Rychło się nie znajduje.

Kogoś takiego jak Ty

Nie wolno nigdy zgubić.

Kogoś takiego jak Ty – Panie”

(Ludwig Soumagne).

Niedziela Ogólnopolska 47/2021, str. IV

O. Krzysztof Osuch jezuita

Zapraszam na stronę tygodnika NIEDZIELA

– https://www.niedziela.pl/artykul/156507/nd/Krol-%E2%80%9Ektory-nas-miluje?fbclid=IwAR0SY5mxMoWD-RGv5jcvqD58gUMhHqrQDrfo0dcYWaGJYKBR8Ym-cI5iAf4

Kategoria: Bez kategorii

Komentarze

komentarze 2 do wpisu “KRÓL, „który nas MIŁUJE”!”
  1. efer pisze:

    Przytoczę słowa :
    Człowiek pozostaje zdezorientowany i samotny, niespokojny i smutny dopóki nie zwróci
    się do Boga i dopóki nie objawi mu siebie sam Stwórca !

    18 listopad 2021 r.
    Na modlitwie zanotowałam : ” Pamiętaj ” !!!
    „Jestem dla ciebie, aby cię zachować . …. Bądź dla Mnie, aby świadczyć . ”
    -„Córko, zrozumiesz później sens naszej relacji i będziesz świadczyć ! ”
    „Moja obecność w tobie jest świadectwem Mojej obecności w każdym z was / w człowieku .
    W tobie się to objawi. Jestem życiem waszym !!! ” – Jezus
    Czas oczyszczenia : – ” Kazdy, kto mnie wezwie będzie zachowany w Imię Moje !”

  2. efer pisze:

    KRÓL, – ” który nas Miłuje ” !

    4 listopada 2021 r. Tego dnia zapisałam słowa :
    ” Modlitwa jest zaczynem jedności , wymianą słów i pragnień Moich życia twojego „.- Jezus
    – Panie, nie wiem co mam powiedzieć ?
    ” Nie mów nic, słuchaj słów Moich . Wzajemna miłość jest siłą jedności, podstawą pragnień
    naszych. Relacja miłości prowadzi do jedności; – spełnieniem pragnień naszych w radości i
    miłości. Widzisz, żyć Moją obecnością to słyszeć Moje słowo ; bliskość Mojej osoby, dobra
    wspólnego w życiu twoim. Jestem źródłem Najwyższego Dobra w życiu każdego, radością serc
    waszych. Niosę was życiem radości i pokoju ! Czy wiesz ile czułości ma w sobie miłość Moja ?
    Jest siłą życia waszego, umacnia was na tej drodze. – Miłość to droga życia w radości „.- Jezus
    ” Córko miłość jest źródłem życia. Serce Boga rodzi was w radości, wasze istnienie . W Moim
    sercu jest wasza kołyska dziecięctwa Bożego. Widzisz, kontemplacja jest wzajemną relacją
    słowa Bożego ! Miłością drogi waszej życia ludzkiego ! Tylko Miłość daje życie i podtrzymuje was
    na tej drodze . Taka jest prawda objawiona wam w Osobie Jezusa. ON jest Prawdą i Drogą życia
    człowieczeństwa waszego. – Córko, Miłość Moja pragnie kochać i dzielić się miłością z wami.
    Jesteście stworzeni na obraz i podobieństwo Moje, Boga waszego” . – Bóg Ojciec
    – Dziękuję Ci Ojcze za Twoją Miłość, dar życia mojego ! W Twoim łonie doświadczam spełnienia
    pragnień bycia kochaną w sercu moim ! – Wiara jest radością życia, relacją miłości z Bogiem !
    Któż jak Bóg ; – tylko Bóg jest spełnieniem człowieka !
    ” Nie będziesz potrzebować tabletek, gdy ustali się Mój pokój w tobie. Moja Miłość was leczy,
    jest lekarstwem Moim „! – Jezus

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.