Zwycięski „Dawca życia” (III Niedz. Wielk.)

12 kwietnia 2024, autor: Krzysztof Osuch SJ

Piotr – niedawno pełen lęku – po spotkaniach ze zmartwychwstałym Mistrzem i po doświadczeniu napełnienia mocą Ducha, z odwagą odsłania pełną nadziei prawdę o obecności w naszym świecie „Dawcy życia”! Już nic go nie zastraszy ani nie zmusi do tego, by lękliwie milczał. Autorytatywnie, publicznie objaśnia, jakim wyzwaniem i jakim darem dla Żydów jest śmierć na krzyżu i powstanie z martwych Jezusa – „Świętego i Sprawiedliwego”. Piotr – Skała jest już absolutnie pewny, że historia zbawienia Izraela i wszystkich narodów osiągnęła punkt kulminacyjny w Passze Jezusa. Oto oczom tych, którzy postanowili zabić „Dawcę życia”, objawia się tajemnicze i zbawcze działanie Boga. Zmartwychwstały Jezus, wypełniając wiernie wolę Ojca, dobitnie pokazał, że śmierć – główna przyczyna ludzkich lęków – nie oznacza definitywnego unicestwienia. „Dawca życia” uczynił z niej bramę do nowego życia.

Ewangelia o ofercie życia wiecznego napotyka w ludziach różne trudności, lekceważenia, a nawet brutalne sprzeciwy. Najpierw bowiem trzeba się zderzyć z dwiema wielkimi prawdami. Jedna prawda jest bezbrzeżnie smutna, druga – niewymownie radosna: „Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami”. Jakie to gorzkie i szokujące – tak postąpić z Kimś takim! Piotrowi nie chodziło o wywołanie chwilowego szoku czy pogrążenie słuchaczy w rozpaczy. Nie. Przeciwnie – chciał skutecznie podprowadzić ich do „Dawcy życia”, by się z Nim spotkali, rozmówili, zaprzyjaźnili i przyjęli Jego nieskończoną miłość.

Wielu rzeczywiście się nawróciło, przyjmując chrzest w imię Jezusa Chrystusa. Byli jednak i tacy, którzy nadal trwali w swym oporze wobec Jezusa i rodzącej się wspólnoty chrześcijan. Tak było wtedy, tak jest również w naszych czasach. Podejmowane są coraz to nowe próby zdyskredytowania czy stłumienia Jezusowej Ewangelii życia. Ten swoisty konflikt i radykalny podział rozgrywają się na różnych płaszczyznach. A najważniejsze jest serce poszczególnego człowieka. To w każdym z nas działa siła grzechu i daje się odczuć demoniczne kuszenie, by nie wierzyć w miłość Boga i w to, że On naprawdę jest „Miłośnikiem życia”. Nawet uczniowie Jezusa doświadczyli oddziaływania tych destrukcyjnych sił niedowierzania i nieufności… A Mistrz te siły cierpliwie równoważył i skutecznie przezwyciężał. Jak? Po prostu przychodził i objawiał się jako Zmartwychwstały. Pozdrawiał ich: „Pokój wam!”. Zadawał pytania… Kierował ich spojrzenia na swoje przebite ręce i nogi. Dawał jasno do zrozumienia, że Jego nowy sposób istnienia i życia w nowym ciele jest ich przyszłością. Najzwyczajniej prosił o podanie Mu czegoś do jedzenia. Całą swoją Paschą uczył pogodnej akceptacji praw doczesnej egzystencji, które nadał Ojciec. Tłumacząc znaczenie proroctw Starego Testamentu, oswajał i jednał swych uczniów z (Jego i naszym) krzyżem. Prosił ich, by serio potraktowali Jego nowy rodzaj obecności, by uczyli spotykać się z Nim w Eucharystii i na modlitwie. By z Niego czerpali moc w swej słabości. Jezus powiedział im również, by szykowali się do wielkiej misji głoszenia Ewangelii o zwycięskiej miłości Boga Ojca. I jeszcze by nie lękali się umierać – czy to „po kawałku”, zdzierając swe zdrowie w codziennej służbie, czy też przyjmując męczeństwo – tylko wiernie zaświadczali o tym, że Zmartwychwstały daje wierzącym w Niego udział w zwycięstwie nad szatanem, grzechem i śmiercią. Będąc pewnymi zbawienia za sprawą Ofiary Jezusa i przyjmując Go w Komunii św., codziennie zacieśniajmy serdeczną więź z „Dawcą życia”! A zaowocuje to radością i pokojem i da siłę, by odpierać napór zdemonizowanej cywilizacji śmierci.

Opublikowane: https://www.niedziela.pl/artykul/170361/nd/Zwycieski-%E2%80%9EDawca-zycia

1. czytanie (Dz 3, 13-15. 17-19)

Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Piotr powiedział do ludu:

«Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami.

Lecz teraz wiem, bracia, że działaliście w nieświadomości, tak samo jak zwierzchnicy wasi. A Bóg w ten sposób spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał. Pokutujcie więc i nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone».

Psalm (Ps 4, 2. 4 i 9 (R.: por. 7b))

Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie
Albo: Alleluja

Kiedy Cię wzywam, odpowiedz mi, Boże, *
który wymierzasz mi sprawiedliwość.
Tyś mnie wydźwignął z utrapienia, *
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moją modlitwę.

Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie
Albo: Alleluja

Wiedzcie, że godnym podziwu czyni Pan swego wiernego, *
Pan mnie wysłucha, gdy będę Go wzywał.
Spokojnie zasypiam, kiedy się położę, *
bo tylko Ty jeden, Panie, pozwalasz mi żyć bezpiecznie.

Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie
Albo: Alleluja

2. czytanie (1 J 2, 1-5)

Chrystus jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Jana Apostoła

Dzieci moje, piszę do was, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika u Ojca – Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata.

Po tym zaś poznajemy, że Go znamy, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. Kto mówi: «Znam Go», a nie zachowuje Jego przykazań, ten jest kłamcą i nie ma w nim prawdy. Kto zaś zachowuje Jego naukę, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.

Aklamacja (Por. Łk 24, 32)

Alleluja, alleluja, alleluja

Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma,
niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 24, 35-48)

Musiały się wypełnić zapowiedzi Pisma

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba.

A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!»

Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich.

Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma.

I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego».

Kategoria: Bez kategorii

Komentowanie wyłączone.