„Masz oprzeć się na Mnie, nie na swojej bezradności!”
3 grudnia 2021, autor: Krzysztof Osuch SJ+ „Wielu Moich pasterzy, lecz nie tylko oni, zwolnili się sami od głoszenia Mojej Miłości, pisząc sobie usprawiedliwienia: tyle razy mówiłem, ale i tak nie słuchają. Zatem jaki jest sens opowiadania o Chrystusie i Jego miłości, skoro ludzie już dawno żyją tak, jakby Boga nie było?”.
+ „Nie można zwalniać się z głoszenia, a nade wszystko trzeba głosić całym swym życiem, że oto Ja Jestem i nie przychodzę zatracać”.
+ „Kto dzisiaj obroni Moje dzieci przed zakusami diabła, jeśli ochrzczeni zamilkną”.
+ „Eucharystia daje to, czego nie da wam żadne najwspanialsze urządzenie elektroniczne – daje Życie, życie wieczne”.
+ „Kocham ich nieskończenie, niech powrócą do Eucharystii, zanim będzie za późno”.
*+*
Weszłam do kaplicy, a Pan rzekł: „Dziecię Moje, o czym dziś porozmawiamy?”.
O Tobie i Twoim Planie Miłości.
„Ach, chciałabyś wiedzieć wiele, córko Moja, ale nie wszystko tobie odsłaniam, bo widoku tego znieść byś nie mogła, błagając, abym powstrzymał swoją mocą bieg wydarzeń. Dziecię Moje, jeśli powiedziałem, że nawet włosy na twojej głowie wszystkie są policzone (por. Mt 10,30); czy możesz wobec tego z trwogą spoglądać w przyszłość?
Pomoc nasza od Pana, Tego, który stworzył Niebo i ziemię (por. Ps 121,2). Czemu to wzywacie Mnie: Panie, Panie, a nie czynicie tego, co mówię? Wznoszę swe oczy ku górom, skąd nadejść ma dla mnie pomoc (por. Ps 121,1). Zobacz, najdroższa: skąd Moje biedne dzieci dziś wyglądają pomocy? – od ludzi. Znasz słowa: przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i stamtąd pomocy oczekuje (por. Jr 17,5).
Czy to nie jest jedna wielka pomyłka ludzkości? Powiedz, który człowiek na przestrzeni historii okazał się zbawicielem wszystkich ludzi? Jeden tylko jest Panem, Ten, któremu powierzono władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie (por. Dn 7,14.27).
Czy wątpisz w te słowa, mała Moja?”
Nie, staram się wierzyć.
„Zatem powiedz, skąd ludzie ówcześni wzięli inną teorię i szukają innych wybawicieli?”
Ty wiesz, Jezu. Zresztą nie wszyscy znają Pismo Święte, nie wszyscy czytali i nie dotarło do nich.
„A ty, Moja oblubienico, wybrana i ukochana, możesz być spokojna, wiedząc, że żyje na świecie choć jedna istota, która Mnie nie poznała?”.
Zawstydzasz mnie…
„Bo i wielu Moich pasterzy, lecz nie tylko oni, zwolnili się sami od głoszenia Mojej miłości, pisząc sobie usprawiedliwienia: tyle razy mówiłem, ale i tak nie słuchają. Zatem jaki jest sens opowiadania o Chrystusie i Jego miłości, skoro ludzie już dawno żyją tak, jakby Boga nie było? Przyznasz rację, drobinko mała, tym słowom, ponieważ to, co was gubi, podczas ewangelizacji, to oczekiwanie wspaniałych efektów, spektakularnych nawróceń mas ludzkich, a następnie nieuzasadnione zniechęcenie i postępujące lenistwo.
Ukochana, mówiłem nie raz tobie, dziecko, że szukam tej jednej owcy, a gdy powróci do Mnie, cieszę się nią o wiele bardziej niż tymi, które nie potrzebują nawrócenia. Ja nie oczekuje od was nadzwyczajnych cudów, ale małej wiary, że spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia Słowa zbawić wierzących (por. 1Kor 1,21).
Słuchaj Izraelu, Pan jest Bogiem jedynym (por. Pwt 6,4); wołaj i głoś, nastawaj w porę i nie w porę (por. 2Tm 4,2).
Nie można zwalniać się z głoszenia, a nade wszystko trzeba głosić całym swym życiem, że oto Ja Jestem i nie przychodzę zatracać (por. Oz 11,9). Potrzeba kołatać do żelaznych drzwi serc, zamkniętych na Ukrzyżowaną Miłość, jak uboga wdowa, która przychodziła do sędziego z prośbą: obroń mnie przed moim przeciwnikiem (por. Łk 18,3) .
Kto dzisiaj obroni Moje dzieci przed zakusami diabła, jeśli ochrzczeni zamilkną. Ani zmyślona epidemia, ani zamknięte kościoły nie zwalniają nikogo z chrzcielnej misji głoszenia! Nie wolno wam pomijać czy niweczyć w głoszeniu Mojego Krzyża i Zmartwychwstania (por. 1Kor 1,17) – są one zawsze rękojmią zwycięstwa i pozwalają na nowo narodzić się Moim owcom.
Im bardziej Słowo Moje jest tłumione, tym bardziej powinno być głoszone na dachach (por. Mt 10,27), a nie chowane pod korcem waszych telewizorów i komputerów” (por. Łk 11,3).
Tak, ale przy ich pomocy też można ewangelizować.
„Owszem najdroższa, a jednak nic nie zastąpi głoszenia Słowa tam, gdzie dokonuje się Czyn Miłości – największy, nieskończenie większy od cudu stworzenia świata; wiesz, o czym mówię, ukochana. Eucharystia daje to, czego nie da wam żadne najwspanialsze urządzenie elektroniczne – daje Życie, życie wieczne. O, jak boli mnie samooszukiwanie wielu, a do niego dołączmy trwanie w błędzie Moich pasterzy, że Eucharystia online daje to wszystko, czego pragną i łakną Moje dzieci. Nie, Anetko, mówię tobie, nie daje tego nawet w pięciu procentach.
Dzieci Moje wkrótce zapomną, czym jest Ten Pokarm, który daje zaspokojenie wszystkich pragnień. Kto poniesie winę? Wolę nie mówić tobie o tym”.
Brzmi niepokojąco; jak ten proces powstrzymać?
„Tak, jak słyszałaś. Głoś to, co jest dane za darmo i z Miłości: Moje Słowa, dziecko… Wszystkie Moje słowa. Kocham ich nieskończenie, niech powrócą do Eucharystii, zanim będzie za późno. Kocham cię, nie bądź smutną…”
Wzruszyły mnie te słowa, a im więcej mówisz, tym większą czuję bezradność…
Wzruszyły mnie te słowa, a im więcej mówisz, tym większą czuję bezradność…
„Nie, ukochana, ty masz oprzeć się na Mnie, nie na swojej bezradności!
I wołać, i głosić”.
Z 25sty21