„Już czas jest działać, to znaczy głosić Ewangelię nawet tam, gdzie zostanie wydziobana przez ptaki czy uznana jako coś mało znaczącego i podeptana”.

11 października 2021, autor: Krzysztof Osuch SJ

+ „Ich niecne plany będą zrealizowane tylko do pewnego momentu, gdy zostaną powstrzymani dłonią Mojej Niepokalanej Matki”.

+ „Cierpienie ma moc odnowy świata, ale takie, które jest przeżywane z wiarą i w zjednoczeniu ze Mną”

+ „Nie można obawiać się trudu modlitwy różańcowej”.

+ „Odmawiając różaniec znajdujecie się u brzegu oceanu, dokąd wpada bardzo wiele rzek; nie tylko rzeki waszych myśli, potrzeb i pragnień, ale także całe bogactwo radości i cierpień Syna Człowieczego”.

+ „Nie wolno tobie zapominać, że w katechezie nie chodzi o ocenę, lecz miłość; ona ma wyjść na plan pierwszy jako najwyższy stopień, bo jest więzią doskonałości”.

+ „Nie bój się przypomnieć starszym dzieciom, że religia nie jest jedynie jednym z wielu przedmiotów, ale tym, co wykracza daleko poza mury waszej szarej codzienności”.

*+*

„Ukochana Moja Anetko, oto słucham ciebie i tego wszystkiego, co masz Mi do powiedzenia. Widzisz, drobinko, że najpierw należy słuchać osoby, a następnie treści jej wypowiedzi. Ja słuchając, czynię podział na to, co wydaje się, że jest twoją własnością, a to, co do ciebie naprawdę należy. Jak czytasz: ”Wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus Boga”. Zatem, ukochana i najdroższa, masz bardzo, bardzo wiele do dyspozycji, ale niekiedy zapominasz o tym, opierając się na rzeczach i sprawach, które wcale nie stanowią twojego bogactwa. Wszelkie dobro zstępuje z góry od Ojca świateł, a Jego miłość obejmuje wszystkich razem i każdego z osobna.

Kiedy zamierzasz Mnie pytać o wiele rzeczy, rozważ najpierw, do kogo one należą, bo pytania mogą okazać się zbędne. Widzę, dziecko, jak jesteś zmęczona, ale Moje Słowo ma moc obdarzyć cię życiem i nową świeżością, niezależnie od twego samopoczucia. Ja jestem Tym Słońcem, które nigdy nie gaśnie i w Moim Imieniu narody nadzieję pokładać będą. Użyczenie aż trzech chlebów nie jest zgoła wielkim problemem, ale, aby się nimi podzielić, trzeba je na prawdę posiadać. Jakże wielu z was zapomina, że przyszłość świata i człowieka nie leży w waszym ręku i nie możecie ani jednego włosa uczynić białym lub czarnym.

Kiedy rzeczywiście garstka ludzi zabiera się za zarządzanie światem, niezależnie czyją mocą byliby prowadzeni – czy swoją własną, czy pod przewodnictwem demonów – z góry są skazani na klęskę. Ich niecne plany będą zrealizowane tylko do pewnego momentu, gdy zostaną powstrzymani dłonią Mojej Niepokalanej Matki. Nie, nie musisz się martwić, jakoby zagrażało tobie niebezpieczeństwo ze strony osób zaszczepionych, choć istnieje i taka możliwość, że staną się kolejnym ogniskiem chorób dla zdrowych osób. O, ale wy, karmieni Chlebem Aniołów, przyjmujecie przecież niejako eliksir młodości, zdrowia i życia.

Kto spożywa Moje Ciało i pije Moją Krew, będzie żył na wieki i choćby co zatrutego wypił, nie będzie mu szkodzić. Tak, maleńka, wielu odczytuje Moją Ewangelię bez wiary w moc słyszanego Słowa; tacy już wkrótce, jak mówiłem, odpadną całkiem z Mego Kościoła. Najdroższa, nie musisz czynić żadnych wielkich akcji ewangelizacyjnych, aby zbłąkanych przyprowadzić z powrotem do Ojca. Wystarczy, jeśli cierpisz ze Mną i kochasz. Wiesz, że cierpienie ma moc odnowy świata, ale takie, które jest przeżywane z wiarą i w zjednoczeniu ze Mną.

Moja Anetko, wiesz, w jaki sposób uczniowie najlepiej zapamiętają lekcję? Właśnie przez zabawę, nawet taką po wiele razy powtarzaną; ona może dla ciebie samej być nudna, ale dzieci zapamiętają dobrze, dlaczego wiele razy wykonywały jakąś czynność. Nie można obawiać się trudu modlitwy różańcowej, co dla wielu jest upartym powtarzaniem tego samego wersu, który brzmi tak samo dla waszych uszu. Otóż dla dzieci warto wprowadzić dopowiedzenia po słowie Jezus, aby wiedziały, że modlitwa Matki prowadzi zawsze do Syna.

Tak, ty, mała, zauważyłaś, że Moje Słowo jest obecne w twojej codzienności. To samo powinny czynić Moje dzieci, rozważając tajemnice z życia Mojego i życia Mojej Matki. Nie potraficie się modlić, jak trzeba – raz, z powodu tysiąca rozproszeń, dwa, z racji powtarzanych tych samych myśli czy słów z danego „dziesiątka”. Ja tymczasem zawsze chcę uczynić w duszy coś nowego. Odmawiając różaniec znajdujecie się u brzegu oceanu, dokąd wpada bardzo wiele rzek; nie tylko rzeki waszych myśli, potrzeb i pragnień, ale także całe bogactwo radości i cierpień Syna Człowieczego. Pozwólcie, aby Najpiękniejsza i Najczystsza z Niewiast złączyła to, co śmiertelne, z tym, co wieczne i nigdy nie przeminie.

Dajcie się rozpalić żarowi Tej macierzyńskiej Miłości, co tak jak Ja zna wasze potrzeby, zanim je wypowiecie. Czy Duch Święty stoi na zewnątrz modlitwy różańcowej, aby nie mógł was, swoje świątynie, pociągnąć w jej głębię? Zresztą nie bardzo można pomóc tym, co ledwie stopy swe zamoczyli w mocy różańca świętego – aby nie zostali wciągnięci przez wir Miłości Całej Trójcy Przenajświętszej i abym ich nie uzdrowił. Uwierzysz, Moja Anetko, że dzieci boją się zaufać Mojemu Duchowi i nie chcą rozmyślać o danej tajemnicy, bo wygodniej jest mówić, a zatem stać na brzegu i czekać niczym chromy na poruszenie się wody, podczas gdy Ja sam wychodzę po swoje najdroższe maleństwa.

Takie duchowe opory przed wejściem na drogę głębszej modlitwy. To niewidoczne dla wielu pasy bezpieczeństwa: ‘Po co mam myśleć o tym, co dobrze znam?’ Wiedza taka naprawdę wbija w pychę. Ponieważ , jak mówiłem tobie kiedyś, podobnie jest ze słuchaniem Słowa. Jesteście czujnymi niczym radar na Jego powtarzalność i kiedy pojawia się to samo – tekst, który znacie – nie ma w was ani zachwytu, ani dziecięcej ciekawości. Dlaczego? Właśnie, bo nie umiecie słuchać i źle słuchacie.

Na początku będę, ukochana, słuchał osoby, a potem tego, co ma mi do zakomunikowania. K. wszedł do kościoła ze łzami w oczach, a ty zamiast pytać o przyczynę jego smutku, powinnaś na różne sposoby okazać, że jest dla ciebie w tym momencie najważniejszym człowiekiem na świecie. Wówczas pytanie o przyczynę płaczu okazałoby się zbędne. Nie umiesz, najdroższa, ale to nie czas, aby poddawać się zniechęceniu. Oto jestem z tobą, by prowadzić po drodze, którą kroczysz.

Wiem, że nie chcesz jutro tam jechać, ale uczyń to wbrew twojej woli, dla Mnie i tylko dla Mnie. Pomyśl, że nie chodzi tu, abyś okazywała swą niechęć czy smutek, ale o przekazanie innym niewypowiedzianej prawdy, że Ja Jestem. Niekiedy czyny będą mówić daleko więcej niż słowa, a dzień, który nadchodzi, palący niczym piec – dla tych, co pełnili wolę Ojca, okaże się jedynie ciepłym powiewem wiatru. Doskonale rozumiem problemy w ocenianiu. Stąd musisz, mała Moja, zweryfikować pewne zasady i podać je wszystkim do wiadomości. Nie wolno tobie zapominać, że w katechezie nie chodzi o ocenę, lecz miłość; ona ma wyjść na plan pierwszy jako najwyższy stopień, bo jest więzią doskonałości.

Religia chrześcijańska, będąca wiedzą, nie musi zmierzać do ukształtowania postawy wiary, choć w gruncie rzeczy tak być powinno. Religia powinna przede wszystkim być zaraźliwa, dlatego że ma wiele wspólnego z życiem i albo wciela się dane prawdy w codzienność, albo pozostaje się marnym słuchaczem, który nie czyni nic, aby zawiązać przyjaźń z Tym, który za niego umarł i zmartwychwstał. Najdroższa, nie bój się przypomnieć starszym dzieciom, że religia nie jest jedynie jednym z wielu przedmiotów, ale tym, co wykracza daleko poza mury waszej szarej codzienności. „Bo oto tu jest coś więcej niż Jonasz”. Dopóki dziecko nie przyswoi sobie bardzo głęboko tej prawdy, nie ma szans na dalszy wzrost w wierze.

Bądź przeciwniczką „świata tych ciemności” i daj świadectwo prawdzie Mego Słowa w twoim życiu. Moja drobinko, już czas jest działać, to znaczy głosić Ewangelię nawet tam, gdzie zostanie wydziobana przez ptaki czy uznana jako coś mało znaczącego i podeptana. Kocham cię w twoim zmęczeniu i w każdym twoim oddechu. „Spokojnie zasypiam, kiedy się położę, bo Ty, Panie jeden, pozwalasz mi żyć bezpiecznie”.

Pamiętaj, że nadejdzie też noc twoja ostatnia, zakończona wybuchem radości w Domu Ojca. Bądź zawsze gotowa na spotkanie ze Mną. Bardzo cię kocham, Moja Anetko. Bardzo cię kocham”.

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba
Kategoria: Bez kategorii

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.