Pan, miłośnik życia!

19 lipca 2020, autor: Krzysztof Osuch SJ

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

To jedno z najważniejszych pytań: Jaki jest Bóg i jak odnosi się do nas ludzi oraz do świata?  Księga Mądrości mocno przypomina, że nie jesteśmy stwórcami siebie samych czy jedynymi właścicielami ziemi. Człowiek, wymyślony od A do Z przez Stwórcę i wciąż przez Niego utrzymywany w istnieniu, otrzymuje Ziemię w dzierżawę na czas zakreślony wolą „Boga łaski i miłosierdzia”. Niewielu już twierdzi, że Ziemia jest… płaska, ale coraz więcej ludzi, długo i konsekwentnie poddawanych złowrogiej manipulacji Złego, zachowuje się, jak stwórcy siebie samych i absolutni panowie wszystkiego, co widzą ich oczy. Zuchwali uzurpatorzy praw własności czują się nieswojo i zagrożeni, gdy Bóg Stwórca raz po raz oznajmia, jaki jest status człowieka i wszystkich stworzeń. Inaczej reagują osoby szczerze i z pasją szukające prawdy o relacjach łączących stworzenia z ich Stwórcą. One znajdują powód do wielkiej radości w tym, że Stwórca „ma pieczę nad wszystkim”, że miłuje wszystkie stworzenia, że niczym się nie brzydzi, co stworzył, bo gdyby miał coś w nienawiści, nie byłby tego uczynił! (por. Mdr 11, 23-25). „Oszczędzasz wszystko, bo to wszystko Twoje, Panie, miłośniku życia!” (11, 26). Tak, któż bardziej może kochać życie niż ten, Kto je stworzył, powołując z nicości do bytu!

To dla nas ważna i radosna wiadomość, że u źródła wszystkiego, co jest – znajduje się wszechmocna i łagodna Miłość Boga Ojca. On, sam w Sobie doskonale dobry, jest też dobry dla wszystkiego, co stworzył. „Rządzisz nami z wielką oględnością”. Owszem, Dobry Bóg – gdy zawodzą napomnienia i łagodna perswazja – potrafi też karać „zuchwalstwo świadomych”, ale nigdy dla wzięcia odwetu czy wywarcia zemsty. „Nieznacznie karzesz upadających i strofujesz, przypominając, w czym grzeszą, by wyzbywszy się złości, w Ciebie, Panie, uwierzyli” (2,12). Bóg zatem karze nieznacznie i „powoli” (12,10), stwarzając w ten sposób psychiczno-duchowe warunki do porzucenia błędnego myślenia i postępowania, by całym sercem zwrócić się do Niego.

Nie dziwmy się (niedowierzająco) temu, że Bóg traktuje nas bardzo poważnie, a zarazem obchodzi się z nami tak łagodnie i oględnie. Raczej z najwyższą uwagą, w rytm oddechu i bicia serca, przyjmujmy do wiadomości ten obiektywny fakt, iż we wszystkim – zaś najbardziej w nas ludziach – jest nieśmiertelne tchnienie Boga! „We wszystkim jest Twoje nieśmiertelne tchnienie” (12,1). Czy Bóg, który „coś” z Siebie tchnie w swoje stworzenie, czyniąc je podobnym do Siebie, mógłby z nim postępować inaczej, niż postępuje – łagodnie, oględnie, „oszczędzająco”? I wciąż dając nam Syna z Sercem na dłoni oraz posyłając Ducha, który nieustannie „przychodzi z pomocą naszej słabości”.

Krzysztof Osuch SJ

Rozważanie zamieszczone w aktualnym nr Niedzieli: https://www.niedziela.pl/artykul/148947/nd/Pan-milosnik-zycia

*************************************************************

Czytania mszalne z Niedzieli 16. A:

1. czytanie (Mdr 12, 13. 16-19)

Dobroć Boga dla ludzi

Czytanie z Księgi Mądrości

Panie, nie ma oprócz Ciebie boga, co ma pieczę nad wszystkim, abyś miał dowodzić, że nie osądziłeś niesprawiedliwie.

Twoja bowiem moc jest podstawą Twej sprawiedliwości, wszechwładza Twa sprawia, że wszystko oszczędzasz. Moc swą przejawiasz wobec tych, co nie wierzą w pełnię Twej potęgi, i karzesz zuchwalstwo tych, co ją znają. Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie i rządzisz nami z wielką oględnością, bo do Ciebie należy móc, gdy zechcesz.

Nauczyłeś lud swój tym postępowaniem, że sprawiedliwy powinien miłować ludzi. I wlałeś synom swym wielką nadzieję, że po występkach dajesz nawrócenie.

Psalm (Ps 86 (85), 5-6. 9-10. 15-16a (R.: por. 5a))

Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy

Ty, Panie, jesteś dobry i łaskawy, *
pełen łaski dla wszystkich, którzy cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją *
i zważ na głos mojej prośby.

Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy

Przyjdą wszystkie ludy przez Ciebie stworzone †
i Tobie, Panie, oddadzą pokłon, *
będą sławiły Twe imię.
Bo Ty jesteś wielki i czynisz cuda, *
tylko Ty jesteś Bogiem.

Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy

Ale Ty jesteś, Panie, Bogiem łaski i miłosierdzia, *
do gniewu nieskory, łagodny i bardzo wierny.
Wejrzyj na mnie *
i zmiłuj się nade mną.

Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy

2. czytanie (Rz 8, 26-27)

Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:

Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą.

Aklamacja (Por. Mt 11, 25)

Alleluja, alleluja, alleluja

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja

Wersja dłuższa

Ewangelia (Mt 13, 24-43)

Przypowieść o chwaście wśród zboża

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.

A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?”

A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».

Przedłożył im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, większe jest od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki podniebne przylatują i gnieżdżą się na jego gałęziach».

Powiedział im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło».

To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: «Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata».

Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie, mówiąc: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście».

On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.

Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego.

Kto ma uszy, niechaj słucha!»

Wersja krótsza

Ewangelia (Mt 13, 24-30)

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.

A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?”

A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».

Komentarze

Jedna odpowiedź do wpisu “Pan, miłośnik życia!”
  1. Agnieszka pisze:

    Bardzo Ojcu dziękuję za przybliżenie w tym rozważaniu Osoby Boga Ojca: Jego Miłości wobec każdego z nas i Jego najlepszego sposobu prowadzenia nas przez życie na ziemi ku życiu wiecznemu w Jego Domu.
    Pozdrawiam serdecznie.