O grzechach własnych
11 kwietnia 2019, autor: Krzysztof Osuch SJO grzechach własnych
link do mp3 na końcu!
To dość wymagająca medytacja. Staram się wiernie iść za „punktami” św. Ignacego Loyoli.
A oto oryginalny tekst z Ćwiczeń duchownych św. Ignacego L.
Rozmyślanie o grzechach [własnych].
Zawiera w sobie po modlitwie przygotowawczej dwa
wprowadzenia, pięć punktów i rozmowę końcową.
Modlitwa przygotowawcza – ta sama
(czyli: Prosić Boga, Pana naszego, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w spo-sób czysty do służby i chwały jego Boskiego Majestatu.)
.
Wprowadzenie 1. To samo ustalenie miejsca
(czyli: Ustalenie miejsca jakby się je widziało. Tu trzeba zaznaczyć, że w kontemplacje lub w rozmyśla-niu o rzeczy widzialnej, jak np. w kontemplacji o Chrystusie, Panu naszym, który przecież jest widzialny, ustalenie miejsca będzie polegać na oglądaniu okiem wyobraźni miejsca materialnego, gdzie znajduje się to, co chcę uczynić przedmiotem kontemplacji.
Mówiąc „miejsce materialne” mam na myśli np. świątynię lub górę, na której znajduje się Jezus Chrystus lub Pani nasza Maryja, zależnie od tego, co chcę kontemplować.
Natomiast w wypadku rzeczy niewidzialnej, jak np. tu [w rozmyślaniu] o grzechach, ustalenie miejsca będzie polegać na widzeniu okiem wyobraźni i rozważaniu stanu duszy mojej jakby uwięzionej w tym ciele skazitelnym i całości złożonej z duszy i z ciała, przebywającej jakby na wygnaniu wśród dzikich zwierząt na tym padole ziemskim”.
Wprowadzenie 2. Prosić o to, czego chcę. Tu prosić o wielką i głęboką boleść duszy i o łzy z powodu mych grzechów.
56 Punkt 1 Przegląd [swych] grzechów. Przywieść sobie na pamięć wszystkie grzechy swego życia, badając je rok po roku, lub okres po okresie. Do tego trzy rzeczy są pomocne. Najpierw zbadać miejsce i dom, gdzie mieszkałem; po drugie zbadać sposób przestawania z drugimi; po trzecie zajęcia [obowiązki i prace], wśród których żyłem.
57 Punkt 2. Ważyć ciężkość grzechów, patrząc na ich szpetność i na złość, jaką ma w sobie każ-dy popełniony grzech śmiertelny, choćby nawet nie był zakazany.
58 Punkt 3. Rozważyć, kimże ja jestem, umniejszając się przez następujące porównania. Po pierwsze – jakiż ja jestem w porównaniu ze wszystkimi ludźmi? Po drugie – czymże są ludzie w porównaniu ze wszystkimi aniołami i świętymi w raju? Po trzecie – rozważyć, czym są wszystkie stworzenia w porównaniu z Bogiem? A ja sam – czymże być mogę? Po czwarte – rozważyć całe swe zepsucie i szpetność cielesną. Po piąte – spojrzeć na siebie jak na jakąś ranę i wrzód, z które-go wypłynęło tyle grzechów, tyle niegodziwości i cały ten jad tak bardzo wstrętny.
59 Punkt 4. Rozważyć, kim jest Bóg, przeciw któremu zgrzeszyłem. Rozważyć przymioty jego Boskie i porównać z tym, co jest im przeciwne we mnie: jego mądrość z moją niewiedzą; jego wszechmoc z moją słabością; jego sprawiedliwość z moją niegodziwością; jego dobroć z moją złością.
60 Punkt 5. Okrzyk pełen zdziwienia i wielkiej miłości. Przechodzić w myśli wszystkie stworze-nia [i dziwić się], jak one zezwoliły mi żyć, owszem przy życiu mię zachowały. Jak aniołowie, choć są mieczem Bożej sprawiedliwości, znosili mię i strzegli i modlili się za mnie? Jak święci mogli wstawiać się za mną i modlić się za mnie? A żywioły, owoce, ptaki, ryby i zwierzęta? A ziemia sama – jak to się stało, że nie otworzyła się i nie pochłonęła mię, tworząc nowe piekło, abym na wieki doznawał w nim katuszy?
61 Rozmowa końcowa. Zakończyć rozmową o miłosierdziu [53-54], rozważając i dziękując Bo-gu Panu naszemu za to, że darzył mię życiem aż do tej pory; postanowić na przyszłość poprawę z pomocą jego łaski. Ojcze nasz.
https://1drv.ms/u/s!AiWa2ia3vrS3fNmNcfh19bI1c7M
Krzysztof Osuch SJ
Trędowaty król Baldwin IV