Życzenia – Boże Narodzenie 2016
24 grudnia 2016, autor: Krzysztof Osuch SJWitam świątecznie!
W naszej jezuickiej wspólnocie jesteśmy już po Wieczerzy wigilijnej, a poprzedziła ją półgodzinna adoracja Pana Jezusa w Najśw. Sakramencie. Oprócz paru podsuniętych wszystkim myśli z Ojca św. Franciszka i litanii – sięgnąłem do słów Jezusa z „ON i ja”:
„Widzisz, w żłobku jestem podobny do was: to po to, byście się upodobnili do Mnie.
Włóż w to cały swój wysiłek. Niech to podobieństwo zajmuje bez przerwy twoje myśli: 'Co On by zrobił? Co by powiedział? Jak w tych okolicznościach mówiłby do swego Ojca?’ Rozumiesz, zawsze czerp natchnienie ze Mnie. Zjednocz się ze Mną i wierz, że to sprawia Mi przyjemność. Czy nie przyszedłem po to, by zjednoczyć się z wami? Abyśmy stanowili jedno?
Nie odpychaj tej myśli. Tak, nie jesteś godna, ale to jest moje pragnienie. A nic na ziemi nie może ci dać pojęcia o zjednoczeniu, o jakie cię proszę. Jest to zjednoczenie Boga, to znaczy Miłości, przekraczającej wszelką znaną miłość.
Tylko Ja sam mogę ci w tym pomóc: pomyśl o tym i proś Mnie o to. A zwłaszcza nie lękaj się kochać Mnie: czy nie wiesz, że im bardziej kochasz, tym bardziej jesteś szczęśliwa? Bo to jest cel stworzenia was, to wasz cel ostateczny.
Czy nie czujesz, że zostałaś stworzona aby Mnie kochać? W taki sposób, żeby poza Mną była tylko pustka…
Przypominasz sobie swoją rozterkę pewnego wieczoru? Pozwól Mi napełnić cię radością!” (tom III nr 60, z 26 grudnia 1946).
… Pewno to już wiemy, że poza NIM jest tylko pustka! I że Jego Miłość wobec nas jest zawrotna. Że On pragnie, byśmy codziennie – a nawet w pewnym sensie nieustannie – przyjmowali Jego Miłość. By ona była źródłem naszego sensownego życia, nawet jeśli bywa mocno trudne… To, i dużo więcej! O czym powyższe słowa Jezusa mówią. Obiecuję modlić się o to, byśmy w kolejne Święta Bożego Narodzenia przyjęli naszego Zbawiciela sercem jeszcze bardziej otwartym. Aż po – stale wzrastające – zjednoczenie z NIM i upodobnienie do NIEGO.
— Z świątecznym pozdrowieniem,
Krzysztof Osuch SJ
Czas na życzenia jest bo…
Jest taki dzień, bardzo ciepły, choć grudniowy
Dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
Dzień, który już każdy z nas zna od kołyski
Niebo ziemi, niebu ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia
Drzewa ptakom, ptaki drzewom
Tchnienie wiatru płatkom śniegu
Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku
Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku
Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem
Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze
Niebo ziemi, niebu ziemia
Wszyscy wszystkim ślą życzenia
A gdy wszyscy usną wreszcie
Noc igliwia zapach niesie
PIĘKNE! – Dziękuję p. Katarzynie za naprowadzenie na tę pastorałkę.
Mario, czy już wiesz
Kim okaże się twój syn, twój mały chłopiec
Mario, ty wiesz
Że te stópki dwie po wodzie będą kroczyć
Czy ty wiesz
Że ta mała dłoń powstrzyma wielki wiatr
Że dałaś życie temu, kto tobie życie dał
Mario, czy już wiesz?
Że pewnego dnia przywróci wzrok ślepemu
Mario, czy już wiesz
Że twój synek ma wybawić nas od złego
Czy wy wiesz ze twój chłopiec już niebiańskie ścieżki zna
Że patrząc w jego oczy – najświętszą widzisz twarz
Mario
Mario
Ślepemu wzrok
Głuchemu dźwięk
Zmarłemu życia dar
Chromemu krok
Niememu pieśń
Przynosi Chrystus Pan
Mario, czy ty wiesz
Kim naprawdę jest maleńki twój bohater
Mario, czy ty wiesz, że pewnego dnia rządzić będzie światem
Czy ty wiesz, że to właśnie on pokona grzech i śmierć
Dziecko śpiące w twych ramionach,
na imię ma: JAM JEST!
Autor tekstu: Mark Lowry
– Pastorałka