„Dziwi was tak wielka miłość”

7 czerwca 2023, autor: Krzysztof Osuch SJ

Dziwi was tak wielka miłość”

27 maja 1948. Boże Ciało. – Panie, tak bardzo chciałabym służyć Twym pragnieniom!

– „Zajmij miejsce obok Mnie, tam gdzie był Jan, podczas gdy ustanawiałem Eucharystię. Oglądaj moją radość. Wydaję się nawet nie myśleć już o strasznej męce, która zacznie się niebawem. Cały przechodzę w miłość do ludzi, nie tylko do Jedenastu, lecz do wszystkich, jacy będą żyli aż do końca czasów. Pojmujesz, że to jest tak, jak gdybym was wszystkich brał w moje Ciało, obiecując wam, że będziecie jego członkami.

W tak wielkim stopniu posiadałem to pragnienie, że chciałem być przez was spożywany, aby połączyć nasze myślące umysły i nasze działające istoty.

Dziwi was tak wielka miłość. Ale odgadujecie tylko bardzo słabą jej część: czy płomień pochodni daje pojęcie o pożarze? A będąc przy Mnie tu, gdzie jest Jan, czy zdajesz sobie sprawę z uczucia, które wprawia Mnie w drżenie: to znalezienie sposobu pozostania z wami,  którzy nie byliście tam owego wieczoru Ostatniej Wieczerzy; wy, których do tego stopnia już kochałem, że z tego powodu umarłem w pohańbieniu; wy, których całemu życiu będą towarzyszyły moje Hostie i których śmierć będzie łagodniejsza.

Z twego miejsca, z miejsca Jana, spójrz jak apostołowie stali się już innymi ludźmi, rozczulonymi i pobożnymi. Oni wierzą i posiadają Mnie. Działam już w nich tak jak będę działał w was. Czy mogę być obecny i nie obsypywać darami? Któż jest tak bogaty? Kto bardziej pragnie waszego dobra? Służ więc temu pragnieniu, prosząc Ojca, aby wszyscy pozwolili Mi działać w sobie. O, gdyby przynajmniej pozwolili Mi wejść!… Boją się być widziani. Mają czas tylko na interesy, nie zachowując dla Mnie żadnej cząstki. Nie wierzą. Nie myślą o tym. Pogardzają. Inni, wierząc, nienawidzą Mnie i w sposób niski prześladują w cyboriach wszystko, co mogą. Wy, moi wierni przyjaciele, otoczcie Mnie; ozdabiajcie moje Tabernakula; mówcie Mi słowa pocieszenia; dajcie odpowiedź Miłości, odpowiedź życiem, odpowiedź śmiercią. Pragnijcie opóźnić ją, by Mnie dłużej kochać. Przyjdą po was następcy, ale któż was zastąpi? Każdy z was ma dla Mnie swoją własną twarz i własną drogę. Utrzymuj swoją twarz przed moim Obliczem i przyspiesz swój krok na drodze” (Gabriela Bossis, ON i ja, t. 3, nr 164).

Kategoria: Bez kategorii

Komentarze

Jedna odpowiedź do wpisu “„Dziwi was tak wielka miłość””
  1. efer pisze:

    16 czerwca 2022r. – Święto Bożego Ciała ! ( Przeniesione w tym kraju na niedzielę 19 /6. 22r.)
    ” Ciało i Krew substancjalnie z Duszom i Bóstwem jest Obecne w Najświętszym Sakramencie
    Ołtarza w Eucharystii ! – słowa kapłana transmitowane z Polski !….Dziękuję.

    Tego dnia notuję słowa :
    „Nie lękaj się, twoja droga miłości Boga i bliźniego się zaczęła w sercu Moim. Moje serce otoczy
    cię miłością Matki, Boga Człowieka! Miłość twoja będzie wzrastać w Jezusie, Jego miłością w
    sercu Moim. To z „mlekiem” Matki twoja miłość będzie w Duchu Świętym, miłością Ojca i Syna,
    przemianą miłości twojej. Bóg udzieli ci mocy miłości swojej z Ducha Świętego, twojej drogi
    nawrócenia w Miłości Bożej w mym Sercu Matki !” ………… – Dziękuję !
    „Jesteś w Moim sercu Matki Bożej Miłości, karmiona pokarmem , miłości Bożej, aby kochać w
    Duchu Świętym milością Jezusa,….Syna i Ojca ! ” – Maryja
    – Boże, tylko Ty jesteś Miłością Prawdziwą i tylko w Tobie mogę kochać, Ciebie, dla Ciebie i z
    Tobą ! – Moja miłość jest tylko w Tobie, lub, inaczej jej nie ma.
    ” Przyjmując Moją miołośc, przyjmujesz i kochasz Miłością Bożą ze Mną każdego, jednością
    Miłości w Duchu Świętym .” – Twój Bóg, Trójca Święta !

    Ps. ” Wy moi wierni przyjaciele,otoczcie Mnie ; ozdabiając moje Tabernakula ; mówcie Mi słowa
    pocieszenia ; Dajcie odpowiedź Miłości, odpowiedź życiem, odpowiedź śmiercią. Pragnijcie
    opóźniać ją, by Mnie dłużej kochać. Przyjdą po was następcy, ale któż was zastąpi ? Każdy z
    was ma dla Mnie swoją własną twarz i własną drogę. Utrzymój swoją twarz przed Moim
    Obliiczem i przyspiesz swój krok na drodze.” – Gabriela Bossis, ON i ja.