ATAK MASONERII NA KOŚCIÓŁ

10 listopada 2014, autor: Krzysztof Osuch SJ

ZŁE duchy ze swej najgłębszej zdegenerowanej natury są brutalne i mają upodobanie w uwodzeniu i szkodzeniu człowiekowi. KŁAMSTWO, NIENAWIŚĆ i ZABIJANIE to żywioł demonicznych mocy (osobowych, ale skazujących się na ciągłe, pełne nienawiści i samoudręki odosobowianie – negowanie pierwotnego pochodzenia i podobieństwa do swego Stwórcy…). Pan Jezus jasno odsłania zepsutą naturę diabła: „Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa” (Jan 8,44). Warto by przeczytać „twardą” rozmowę Jezusa (z chcącymi zabić Go) zapisaną w 8. rozdziale Janowej Ewangelii!

Jest dla nas jasne, że zbawcze działanie Chrystusa dokonuje się w KOŚCIELE. Świadomość tego i trwanie w Kościele ma dla nas znaczenie rozstrzygające! Jednak Biblia – od Księgi Rodzaju po Apokalipsę – uświadamia nam, kto jest głównym wrogiem Boga i człowieka. Wiele wskazuje na to (łącznie z wieloma encyklikami Papieży), że „wybitnym” narzędziem Szatana jest od paru wieków (1717) MASONERIA. Sądzę, że warto odkryć, jakie światło rzucają na tę „kwestię” (dość długo trwające i rozbudowane) MARYJNE ORĘDZIA skierowane głównie do kapłanów przez księdza Stefano Gobbi: „Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej”.

Naprowadzam na pewien trop – opracowanie: http://www.voxdomini.com.pl/gob_opr/gmas01.html#best

Oto fragment tego opracowania:

 

ATAK MASONERII NA KOŚCIÓŁ MA DOPROWADZIĆ DO OSIĄGNIĘCIA NASTĘPUJĄCYCH CELÓW:

      zaprzeczyć istnieniu Boga i doprowadzić ludzkość do buntu przeciw Bogu

     «Ateizm marksistowski i masoneria stoją na czele zastępu zgromadzonego po to, aby całą ludzkość doprowadzić do zaprzeczenia istnieniu Boga i do buntu przeciw Niemu. Na czele tego zastępu stoi sam Lucyfer, powtarzający dziś wyzwanie skierowane przeciwko Panu, aby samemu otrzymać cześć należną Bogu. Walczą po jego stronie wszystkie demony, które obecnie rozeszły się z piekła po ziemi, by jak największą liczbę dusz doprowadzić do potępienia. Przyłączają się do nich wszystkie duchy potępionych i tych, którzy w życiu kroczą odrzucając Boga. Obrażają Go, bluźnią Mu, idą drogą egoizmu i nienawiści, zła i nieczystości. Ich jedynym celem jest poszukiwanie przyjemności, zaspokajanie wszystkich swoich namiętności. Walczą o zwycięstwo nienawiści, zła, nieczystości.» (314)

      usprawiedliwić grzech

«Celem masonerii kościelnej jest usprawiedliwianie grzechu, przedstawianie go nie jako zła, lecz jako wartości i dobra. Doradza się popełnianie go jako sposób zaspokajania wymagań własnej natury i niszczy się przez to korzeń, z którego mogłaby wyrosnąć skrucha. Mówi się, że spowiedź nie jest już konieczna. Zgubny owoc tego przeklętego raka – który rozszerzył się w całym Kościele – to powszechny zanik spowiedzi indywidualnej. Dusze stale żyją w grzechu, odrzucając dar Życia, ofiarowanego przez Jezusa.» (406)

      zniszczyć Ewangelię

     «Jezus jest Drogą prowadzącą do Ojca za pomocą Ewangelii. Masoneria kościelna popiera egzegezę, która – doszukując się w Ewangelii najróżniejszych gatunków literackich – daje wyjaśnienia racjonalistyczne i naturalistyczne. Przez to cała Ewangelia jest ciągle rozrywana. Dochodzi się w końcu do zaprzeczania historycznej rzeczywistości cudów i zmartwychwstania Chrystusa, a nawet poddaje się w wątpliwość samą Boskość Jezusa i Jego zbawczą misję.» (406)

      zniszczyć Eucharystię

     «Kościół jest życiem, bo daje Łaskę i jedynie on posiada skuteczne środki udzielania łaski – siedem sakramentów… Masoneria kościelna usiłuje na wiele podstępnych sposobów zaatakować w Kościele kult sakramentu Eucharystii. Uznaje w niej jedynie aspekt Uczty, a usiłuje pomniejszyć jej wartość jako Ofiary i zanegować rzeczywistą i osobową obecność Jezusa w konsekrowanych Hostiach. W tym celu stopniowo zostały zniesione wszelkie zewnętrzne oznaki wyrażające wiarę w rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii, np. przyklękanie, godziny publicznej adoracji, święty zwyczaj otaczania Tabernakulum światłami i kwiatami.» (406)

      zniszczyć wiarę w Chrystusa

     «Celem masonerii kościelnej jest zniszczenie Chrystusa i Jego Kościoła, przez utworzenie nowego bożka, to znaczy fałszywego Chrystusa i fałszywego Kościoła. Jezus Chrystus jest Synem Boga żywego, wcielonym Słowem. Jest On prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, bo połączył naturę ludzką i naturę Boską w Swej Boskiej Osobie. Sam Jezus dał w Ewangelii najpełniejsze określenie Siebie mówiąc, że jest Prawdą, Drogą i Życiem. …Masoneria kościelna usiłuje więc zaciemnić Jego Boskie Słowo przez interpretacje naturalistyczne i racjonalistyczne. Poprzez próby uczynienia Go rzekomo bardziej zrozumiałym i lepiej słuchanym, pozbawia Je całej nadprzyrodzonej zawartości. Przez to szerzą się coraz bardziej błędy w Kościele katolickim. Z powodu rozpowszechniania się tych błędów wielu oddala się dziś od prawdziwej wiary, realizując w ten sposób proroctwo, które dałam wam w Fatimie: „Przyjdą czasy, gdy wielu ludzi utraci prawdziwą wiarę.” Utrata wiary to odstępstwo. Masoneria kościelna działa w podstępny i diabelski sposób, aby wszystkich ludzi doprowadzić do odstępstwa.» (406)

      zniszczyć Mistyczne Ciało Chrystusa, czyli Kościół

     «Po zniszczeniu Chrystusa historycznego Bestia o dwóch rogach, podobna do baranka, usiłuje zniszczyć Chrystusa Mistycznego, którym jest Kościół…» (406)

      osłabić autorytet Papieża

     Jednym ze sposobów zaatakowania Kościoła jest także odebranie autorytetu Papieżowi: «Biskupi zachowują dziwne milczenie i nie reagują. Kiedy Mój Papież mówi odważnie i ponownie potwierdza z mocą Prawdy wiary katolickiej, odmawia się słuchania go. Więcej nawet – publicznie krytykuje się go i wyśmiewa. Istnieje subtelna, diabelska taktyka – uknuta potajemnie przez masonerię – używana dziś wobec Ojca Świętego dla ośmieszania jego osoby i jego działania, dla udaremniania jego posługi.» (384) «…Kościołowi udaje się zachować jedność, gdy opiera się na kamieniu węgielnym swej jedności: na Piotrze i na Papieżu, który dziedziczy charyzmat Piotra. Masoneria usiłuje więc zniszczyć jedność Kościoła przez podstępny i zdradziecki atak na Papieża. Zawiązuje ona spisek opozycji i kontestacji wobec Papieża. Wspiera i wynagradza tych, którzy go lekceważą i są mu nieposłuszni. Szerzy głosy krytyczne oraz sprzeciwy Biskupów i teologów. Przez to burzy się sam fundament jedności Kościoła i staje się on coraz bardziej porozrywany i podzielony.» (406)

      rozbić jedność Kościoła

     «Brak jedności, podziały, walki i antagonizmy pojawiły się w Kościele. Siły ateizmu i masonerii, które przeniknęły do jego łona, doprowadziły do zniszczenia wewnętrznej jedności i zaciemnienia wspaniałości jego świętości. Są to czasy przeze Mnie zapowiedziane, kiedy Kardynałowie sprzeciwiają się Kardynałom, Biskupi – Biskupom, Kapłani – Kapłanom. Owczarnię Chrystusową rozrywają drapieżne wilki, które weszły do niej w szatach pozornie nieszkodliwych i łagodnych baranków. Znajdują się one pomiędzy tymi, którzy zajmują najbardziej odpowiedzialne stanowiska. Z powodu nich szatanowi udało się wejść i działać nawet na samym szczycie Kościoła. Biskupi i Kapłani Świętego Kościoła Bożego, jakże wielka jest dziś wasza odpowiedzialność!» (332)

      wprowadzić fałszywy ekumenizm przez wymieszanie religii

     «Kościół jest prawdą, ponieważ to jedynie jemu Jezus powierzył strzeżenie całego nienaruszalnego depozytu wiary. Powierzył to Kościołowi hierarchicznemu, czyli Papieżowi i zjednoczonym z nim Biskupom. Masoneria kościelna usiłuje zniszczyć tę rzeczywistość przez fałszywy ekumenizm, skłaniający do przyjęcia wszystkich Kościołów chrześcijańskich jako posiadających część prawdy. Masoneria kościelna opracowuje plan założenia jednego powszechnego Kościoła ekumenicznego, utworzonego przez zmieszanie wszystkich wyznań chrześcijańskich – w tym i Kościoła katolickiego.» (406)

      przygotować grunt dla ukazania się Antychrysta

     Szczytem działalności masonerii w Kościele i w świecie będzie opanowanie go na jakiś czas przez Antychrysta. Obecne działanie masonerii zmierza w kierunku przygotowania jego ukazania się. Wydarzenie to zapowiada Pismo Święte (por. Dn 8,11-12; 2 Tes 2,8). Również Katechizm Kościoła Katolickiego określa je jako „ostatnią próbę Kościoła” (pkt 675). «Zwłaszcza dla Kościoła nadeszła godzina wielkiej próby. Zostanie on wstrząśnięty – ostrzega Maryja 1 stycznia 1993 – brakiem wiary, zaciemniony odstępstwem, zraniony zdradami, opuszczony przez swoje dzieci, podzielony z powodu schizm. Zostanie wzięty w posiadanie i zdominowany przez masonerię. Stanie się podatną glebą, na której wyrośnie drzewo zła złoczyńcy – Antychrysta. Ustanowi on swe królestwo w jego wnętrzu.» Maryja ostrzega nas z naciskiem, że chwila ta jest już bliska: «Kielich Bożej Sprawiedliwości jest pełny i przelewa się. Widzę karę, przez którą Miłosierdzie Boże chce oczyścić i ocalić tę biedną grzeszną ludzkość. Jakże liczne i wielkie czekają was cierpienia, Moje biedne dzieci, tak podstępnie atakowane i zwodzone przez szatana – ducha kłamstwa, który was zwodzi i prowadzi na śmierć! Wielka jest Moja troska, bowiem Mój Kościół zdany jest na łaskę mocy zła. Zagrażają mu one i próbują go zniszczyć od wewnątrz. Masoneria ze swą diabelską mocą ustanowiła swoje centrum w samym sercu Kościoła, w którym przebywa Wikariusz Mojego Syna Jezusa. Stamtąd rozszerza swój zgubny wpływ na wszystkie części świata. Kościół znowu zostanie zdradzony przez swoich, będzie okrutnie prześladowany i zaprowadzony na miejsce stracenia. Widzę, że jego krwawe prześladowanie znajduje się już u waszych drzwi. » (509)

Więcej!

 

Komentarze

komentarzy 12 do wpisu “ATAK MASONERII NA KOŚCIÓŁ”
  1. Ada pisze:

    „Widziałem wieczność” o.Jamesa Manjackala MSXF rekolektanta
    to godna polecenia lektura, dla tych co myślą o wieczności, która czeka na każdego.
    To pierwsze wydanie w języku polskim 1.05.2014.

    Uzupełnia przesłania do ks.Gobbiego.

  2. Ada pisze:

    Nieznane objawienia Matki Bożej dot. współczesnych losów Polski
    księdza jezuity dr Józefa Marii Bartnika i Ewy J.P.Sorożyńskiej w książkach
    „Przepowiednie o losach Polski” i „Matka Boża Zwycięska”
    wyjaśniają Polakom jak to jest gdy nie słucha się Matki. To lektura na Adwent.

    Wielki Bóg zapłać o.K.Osuchowi SJ za artykuły które poruszają najważniejsze sprawy i problemy.
    Bóg zapłać.

  3. Dziś to wyczytałem na Deonie w artykule: Kibeho. U stóp Królowej Afryki

    (…) Maryja nigdy nie przychodzi, żeby jedynie pozdrowić. Zwykle ostrzega przed grożącym niebezpieczeństwem, tragedią ludzkości. Tak było w Lourdes, Fatimie, La Salette. I tak bylo w Kibeho – mówi ks. dr Andrzej Jakacki, który zajmuje się analizą teologiczną objawień maryjnych. „Świat działa na własną zgubę, wkrótce wpadnie w otchłań to znaczy pogrąży się w niezliczonych i nieustających nieszczęściach” – słyszały wizjonerki. “Wiara i brak wiary przyjdą niepostrzeżenie” – mówiła Maryja. „Nikt nie wchodzi do nieba, nie cierpiąc” – usłyszała od Matki Bożej Nathalie.(…)
    Piękna wiara Afrykańczyków – na zdjęciu:

  4. Są i TAKIE szczepienia – KTO za nimi stoi? Niby WHO i UNICEF…

    Kenia: Kościół zablokował szczepionkę, która miała wysterylizować ponad 2 miliony nieświadomych niczego kobiet
    ◊ Pod wpływem Kościoła katolickiego i chrześcijańskich lekarzy kenijski rząd wstrzymał akcję szczepień przeciwko tężcowi. Okazało się bowiem, że ponad 2 mln szczepionek przekazanych temu afrykańskiemu krajowi przez Światową Organizację Zdrowia i UNICEF miały jednocześnie służyć sterylizacji kobiet. Ukryte antykoncepcyjne działanie zostało udowodnione dzięki serii dodatkowych badań przeprowadzonych w Kenii. Naukowe dowody zaprezentowano członkom parlamentarnej komisji ds. zdrowia. Ona zadecydowała o wstrzymaniu szczepień. Poddanym im miało być 2 mln 300 tys. Kenijek w wieku od 14 do 49 lat.

    Podejrzenia co do proponowanej szczepionki pojawiły się już na początku pierwszej serii szczepień, która odbyła się w Kenii w kwietniu br. Nie było bowiem wskazówek do przeprowadzania w tym kraju walki właśnie z tężcem. Istniało wiele innych bardziej pilnych zagrożeń chorobami. Drugim elementem, który wzbudził podejrzenia, Stowarzyszenia Katolickich Lekarzy Kenii, było to, że szczepione miały być wyłącznie kobiety i to w określonym wieku. WHO postawiła też warunek, że szczepienia mają być przeprowadzone przez wyznaczony przez tę organizację personel medyczny, a nie służby lokalne.

    Szczepionka powoduje nieodwracalną sterylizację po zażyciu piątej dawki leku. Na całe szczęście w Kenii szczepienia wstrzymano w momencie, gdy milion kobiet przyjęło trzecią dawkę, co nie wywołało jeszcze antykoncepcyjnych skutków. Kenijski episkopat zwrócił uwagę, że podobne akcje, sponsorowane przez te same organizacje, podejmowane już były m.in. na Filipinach, w Meksyku i Nikaragui. Serię proponowanych szczepień nazwał wprost „zamaskowanym programem kontroli urodzeń”.

    bz/ rv
    za: http://pl.radiovaticana.va/news/2014/11/12/kenia:_ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_zablokowa%C5%82_szczepionk%C4%99,_kt%C3%B3ra_mia%C5%82a_wysterylizowa%C4%87/pol-836056

  5. KOLEKTA

    Boże, Ty nie pozwalasz, aby potęga piekła przemogła Twój
    Kościół zbudowany na opoce Apostołów, † spraw, aby za
    wstawiennictwem świętego Leona, papieża, * trwał w prawdziwej
    wierze i cieszył się stałym pokojem. Przez naszego
    Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje
    i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie
    wieki wieków.

  6. Zofia pisze:

    Przepraszam, zagalopowałam się cytując szanownego Iaana. Ojciec Krzysztof nigdy nie reklamuje szatana, On go demaskuje, za co jesteśmy wdzięczni

  7. tomy pisze:

    Dziękuję Ojcu

  8. Zofia pisze:

    Zarzut niesprawiedliwy. Ojciec Krzysztof na ogół przecież nieustannie „reklamuje uosobione Dobro, czyli Boga Zbawcę, a nie jedynie uosobione zło”.

  9. Zofia pisze:

    Zamieszczony tekst orędzia otrzymanego przez Księdza S. Gobbi tłumaczy wiele zjawisk, które niestety, coraz wyraźniej obserwujemy w Kościele i dobrze, że możemy się z nim zapoznać. Tekst ten powinien być dla nas przestrogą, mobilizującą do podjęcia mocnej walki duchowej, o którą prosi Matka Najświętsza we wszystkich orędziach, uświadamiając jednocześnie, że wszystkie przepowiadane ponure wydarzenia, będące konsekwencją grzechu, mogą być cofnięte lub złagodzone, jeśli ludzkość będzie się nawracać i pokutować (Bóg jest nie tylko miłosierny, ale i sprawiedliwy).

    Dla mnie, niejako apogeum objawień naszej Matki, stanowią objawienia w Medugorje. Pozytywne owoce tych objawień (badane ciągle przez Kościół, dla ostatecznego wypowiedzenia się co do autentyczności tego fenomenu ) winny nas skłonić do okazania największej uwagi i respektu do treści tamtejszych orędzi, właśnie w kontekście lęku, który może paraliżować z powodu obserwowanych współcześnie zjawisk, także w samym Kościele. Lęk jest rzeczą naturalną i dobrze, że jest, bo ma nas mobilizować. Matka Najświętsza, by nas uchronić od lęku paraliżującego, przychodzi jako Królowa Pokoju, stawia rzeczy w prawdzie i daje broń. W pierwszych orędziach powiedziała, że przychodzi właśnie jako Królowa Pokoju, by przypomnieć, że Bóg istnieje, ale, że istnieje także szatan (ta ostatnia prawda jakoś nie za bardzo była i nadal nie wydaje się być oczywista dla niektórych 'postępowych’ ludzi Kościoła..) I Maryja przychodzi po to, by przypomnieć wszystkie prawdy ewangeliczne. Ja, osobiście najbardziej jestem Jej wdzięczna za tak dobitne uświadomienie mi tej broni, w jaką jesteśmy wyposażeni przez Chrystusa w Jego Kościele. Broń, której za mało ciągle używamy – ” pięć kamieni przeciwko Goliatowi ” – modlitwa,Eucharystia, Biblia, post, spowiedź święta. Szczególnie prosi o zachowanie pokoju („Codziennie rano proście Mnie o pokój”, „kto się modli, nie boi się przyszłości”, „szatan boi się ludzi, którzy modlą się i poszczą”…). Matka Najświętsza pragnie, byśmy stawali się świętymi – bo od liczby świętych zależy kiedy nastąpi Królestwo Boże na naszej biednej ziemi. A nawet od jednego świętego może zależeć odmiana oblicza rodziny, regionu czy świata (Siostra Faustyna). Matka Najświętsza przypomina nam wszystko, co mamy uczynić, aby świętymi się stawać.

    W orędziu, dnia 25 lipca 1988 roku Maryja powiedziała: „Drogie dzieci, dziś wzywam was do całkowitego oddania się Bogu. Wszystko, co czynicie, co posiadacie, oddajcie Bogu, aby On mógł kierować waszym życiem, jako król wszystkiego, co posiadacie. W ten to sposób, przeze Mnie, będzie Bóg mógł poprowadzić was na głębokości duchowego życia. Dzieci, nie bójcie się, ponieważ Ja jestem z wami, nawet wtedy, gdy myślicie, że szatan przejął kontrolę. Przynoszę wam pokój, jestem waszą matką i Królową Pokoju. Błogosławię was błogosławieństwem radości, aby Bóg mógł być wszystkim w waszym życiu. Dziękuję, że odpowiedzieliście na Moje wezwanie.”

  10. Iaan pisze:

    Mam nadzieję że osoby, które trafią na Księdza bloga i zobaczą tenże wpis Księdza, najpierw poznali Dobrą Nowinę i moc, jaką okazuje Pan Bóg w swoim Kościele, Jego dobroć i miłosierną miłość dla każdego człowieka. W przeciwnym razie, mogą łatwo dojść do wniosku, że szatan jest mega potężny, a Bóg się gdzieś chowa, skoro takie rzeczy się dzieją. Zło łatwo się reklamuje, o wiele łatwiej niż Ewangelię. Jednak w społeczeństwie, w którym większość wierzących (lub „wierzących”) nie usłyszała nigdy orędzia Dobrej Nowiny skierowanego osobiście i personalnie, skutkującego odkryciem relacji z Bogiem, może warto „reklamować” uosobione Dobro, czyli Boga Zbawcę, a nie jedynie uosobione zło.
    Najlepiej więc robić to „w zestawie”, czego elementem jest wstawienie informacji o prywatnych objawieniach Matki Najświętszej.
    Mocy Bożej życzę,
    I.

  11. Cały artykuł TUTAJ Warto go przeczytać!
    Nasz Dziennik: Antykatolicka koncepcja małżeństwa według Marcina Lutra [Ks. prof. Tadeusz Guz]

    Ks. prof. Tadeusz Guz, przywołuje protestancką koncepcję małżeństwa Marcina Lutra w kontekście niedawnego synodu biskupów. Podkreśla on, że w zrozumieniu istoty i genezy małżeństwa kluczowa jest „niezmienna prawda o ich absolutnie doskonałym Kreatorze”. Ks. Guz wyjaśnia, że żeby zrozumieć protestanckie rozumienie małżeństwa należy najpierw określić jak Luter pojmuje samego Boga. „Bóg stał się człowiekiem, czyli bytem skończonym, dlatego cała prawda o niezmienności Boga zostaje zakwestionowana” – ks. Guz relacjonuje błędne wnioski i tezy Lutra. Jak czytamy, Luter uważał małżeństwo za zwykłą umowę poddaną „władzy światowej”, która służy zaspokojeniu popędów. Negował on także nierozerwalność małżeństwa, akceptując rozwód oraz bigamię. Zdaniem Lutra, współżycie przedmałżeńskie nie było cudzołóstwem. Jak wyjaśnia ks. Guz, protestantyzm uznaje rolę pastorów jako pocieszycieli sumień, którzy dbają o to by wierni nie pozostawali „w wątpliwości lub błędzie”. Duchowny zauważa, że wielu współczesnych teologów „sięgnęło po sprotestantyzowaną wersję małżeństwa i rodziny, doprowadzając do dalszych relatywizacji”.

  12. Tak brzmi ostatnie Orędzie Matki Bożej przekazane przez ks. S. Gobbi:
    Mediolan, 31.12.1997
    , Ostatnia noc roku

    604 Wszystko zostało wam objawione

    a Umiłowani synowie, spędźcie ze Mną w ciszy i na modlitwie ostatnie godziny tego kończącego się roku. Nie spędzajcie ich w rozproszeniu i na rozrywkach, tak jak czyni wiele Moich dzieci.

    b Ten rok był szczególnie ważny dla Mojego planu. Teraz wchodzicie w Mój czas. Dlatego wytyczyłam drogę napełnioną światłem, którą wszyscy powinniście kroczyć, ażeby żyć dokonanym przez was poświęceniem się Mojemu Niepokalanemu Sercu.

    c Wszystko zostało wam już objawione.

    d Wszystko zostało wam objawione: Mój plan został wam ogłoszony w proroctwie w Fatimie, a w ciągu tych lat realizowałam go poprzez Mój Kapłański Ruch Maryjny. Mój plan został wam objawiony w jego powolnym przygotowaniu.

    e Ten wasz wiek, który właśnie się kończy, znalazł się pod znakiem wielkiej władzy udzielonej Mojemu przeciwnikowi. Ludzkość została mocno zwiedziona przez błąd ateizmu teoretycznego i praktycznego. Na miejscu Boga umieszczono bożki uwielbiane przez każdego: przyjemność, pieniądz, rozrywka, władza, pycha i nieczystość.

    f Szatanowi naprawdę udało się kielichem rozwiązłości zwieść wszystkie narody ziemi. Działał tak, że nienawiść zajęła miejsce miłości, podział – wspólnoty, liczne formy niesprawiedliwości zajmują miejsce sprawiedliwości, a miejsce pokoju zajęła stała wojna. Cały ten wiek przebiegł pod znakiem okrutnych i krwawych wojen, które spowodowały miliony niewinnych ofiar.

    g Najświętsza Trójca postanowiła więc, że wasz wiek przebiegnie pod znakiem Mojej obecności – potężnej, macierzyńskiej i nadzwyczajnej. I tak w Fatimie wskazałam drogę, jaką powinna iść ludzkość, aby powrócić do Pana: drogę nawrócenia, modlitwy i pokuty. I jako pewne schronienie ofiarowałam wam Moje Niepokalane Serce.

    h Wszystko zostało wam objawione. Mój plan został wam ukazany także w jego bolesnej realizacji. Ludzkość wpadła w moc szatana i w jego wielką władzę wykonywaną przez siły szatańskie i masońskie. Mój Kościół został przyciemniony jego dymem, który wniknął w niego. Naucza się błędów i rozpowszechnia się je, prowadząc wielu do utraty prawdziwej wiary w Chrystusa i Jego Ewangelię. Święte Prawo Boże jest otwarcie przekraczane. Popełnia się grzech usprawiedliwiając go często, przez co zatraca się światło łaski i Bożej obecności. Głęboko narusza się jedność z powodu silnej opozycji wobec Urzędu Nauczycielskiego, zwłaszcza wobec Papieża, a rana bolesnych rozdarć rozszerza się coraz bardziej.

    i Dla udzielenia Mojej matczynej pomocy i niezawodnego schronienia Kościołowi, który w waszym czasie cierpi i jest krzyżowany, wzbudziłam Kapłański Ruch Maryjny. Rozszerzyłam go też we wszystkich częściach świata poprzez Moją Książkę, wskazującą wam drogę, jaką powinniście przemierzyć, aby rozszerzyć Moje światło. Przez tę Książkę uczę was żyć Poświęceniem się Memu Niepokalanemu Sercu z prostotą dzieci, w duchu pokory, ubóstwa, ufności i synowskiego oddania.

    j Przez 25 lat prowadziłam was słowami, które przekazywałam sercu Mego małego dziecka, wybranemu przeze Mnie na narzędzie, aby urzeczywistniać Mój matczyny plan. W tych latach Ja sama prowadziłam go wiele razy we wszystkie części świata. On zaś pozwolił się prowadzić ulegle, mały i pełen lęku, lecz całkowicie Mnie oddany, jak dziecko w ramionach swej Matki.

    k Teraz zaś to, co miałam wam do powiedzenia, zostało powiedziane. Wszystko zostało wam objawione.

    l I tak w tę noc kończą się publiczne orędzia, dawane wam przeze Mnie w ciągu 25 lat. Teraz musicie nad nimi rozmyślać, żyć nimi i zamieniać je w czyn. Wtedy słowa – wylane z Mego Niepokalanego Serca jak krople niebiańskiej rosy na pustyni waszego życia, które jest tak usiane zasadzkami – wydadzą owoce łaski i świętości.

    m Odtąd będę ukazywać Siebie poprzez słowa, osobę i czyny Mojego małego dziecka, które wybrałam, aby było dla was przewodnikiem, i które prowadzę obecnie do bolesnego szczytu jego misji.

    n Wszystko zostało wam objawione. Mój plan został wam przepowiedziany, szczególnie w jego cudownym i zwycięskim spełnieniu.

    o Zapowiedziałam wam tryumf Mego Niepokalanego Serca w świecie. Na koniec Moje Niepokalane Serce zwycięży.

    p Dokona się to w największym tryumfie Jezusa, który przyniesie światu Swe chwalebne królestwo miłości, sprawiedliwości i pokoju oraz wszystko uczyni nowe.

    q Otwórzcie wasze serca na nadzieję. Otwórzcie szeroko drzwi Chrystusowi, który przychodzi do was w chwale. Przeżywajcie budzącą lęk godzinę drugiego Adwentu.

    r Stawajcie się odważnymi zwiastunami Jego tryumfu, bo wy – małe dzieci Mnie poświęcone, żyjące Moim duchem – jesteście Apostołami tych ostatnich czasów.

    s Żyjcie jako wierni uczniowie Jezusa, mając w pogardzie świat i samych siebie, w ubóstwie, pokorze, milczeniu, modlitwie, umartwieniu, miłości i zjednoczeniu z Bogiem, nieznani i pogardzani przez świat.

    t Nadszedł czas, byście wyszli z waszego ukrycia i oświecili ziemię.

    u Ukażcie się wszystkim jako Moje dzieci, bo Ja jestem zawsze z wami. Niech wiara będzie światłem, które was oświeca w tych dniach ciemności, i niech gorliwość dla czci i chwały Mego Syna będzie jedyną sprawą, jaka was pochłania.

    v Walczcie, dzieci Światłości, bo godzina Mojej walki już nadeszła. W surowości zimy wy jesteście pączkami kiełkującymi na Moim Niepokalanym Sercu. Ja umieszczam je na gałęziach Kościoła, aby wam powiedzieć, że właśnie ma nadejść jego najpiękniejsza wiosna.

    w To będzie dla niego Druga Pięćdziesiątnica. Dlatego właśnie zachęcam was do powtarzania często w Wieczernikach tej modlitwy, o którą prosiłam: «Przyjdź, Duchu Święty, przyjdź, dzięki potężnemu wstawiennictwu Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.»

    x Z miłością Matki, której w tych latach słuchaliście, którą naśladowaliście i otaczaliście chwałą, błogosławię was w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
    za: http://www.voxdomini.com.pl/gobbi/97.htm